Dojrzałość emocjonalna i społeczna, Edukacja w 21 wieku, Pomysł do klasy na dziś!

Emocje w planie lekcji

Edukacja emocjonalna nie jest normą a jest jedynie wyjątkiem. – mówi Rafał Ohme.

„Szkoła koncentruje się na osiągnięciach, emocje wyższe zostają w dużej mierze zignorowane. Zastanawiające jest to, że nikt nie respektuje wyników licznych badań, które pokazują, że dobrze rozwinięte emocje wyższe są dwa razy silniejszym predykatorem osiągnięć w życiu zawodowym niż iloraz inteligencji.
Wysokie wyniki w testach zewnętrznych, to kryterium skuteczności nauczyciela a niskie, to brak jego kompetencji. Bojąc się konsekwencji negatywnej oceny, nauczyciel zaniedbuje konieczne do rozwoju emocji wyższych, potrzeby społeczno-emocjonalne swoich uczniów.
Wyrażany był pogląd, że sukces szkolny prowadzi do szczęścia. Nowe badania pokazują, że jest na odwrót: Odnosimy większe sukcesy, gdy jesteśmy szczęśliwsi i bardziej pozytywnie nastawieni. To właśnie szczęście poprzedza sukces. Zmieńmy to już dziś, a zaczniemy osiągać lepsze wyniki nauczania mniejszym kosztem.”

No to jak jest z tymi emocjami i szczęściem? We wpisie z 2017 roku „Co ma szczęście do nauki” pisałam o tym, że aby stworzyć przyjazne miejsce dla ucznia, w którym jego emocje będą miały możliwość rozwoju, należy:

1/ Budować atmosferę wspólnoty klasowej przez cały rok. Ćwiczyć z uczniami wyrażanie emocji, pozwolić im opowiedzieć o sobie i swoich uczuciach. Budować ich relacje między sobą poprzez organizację współpracy w zespołach. Powoli stwarzać i utrzymywać odczucie bezpieczeństwa emocjonalnego i intelektualnego.

2/ Ułożyć wraz z uczniami normy współpracy. Wszyscy obawiamy się pracy w zespole: Czy mnie inni polubią? Czy mój wkład będzie doceniony? Ważne jest by sami uczniowie sformułowali wytyczne, bo w ten sposób będą z tymi normami emocjonalnie związani.

3/ Wyznaczyć normy nietykalne. Od pierwszego dnia postawić sprawę jasno: w mojej klasie nie będzie szykan, wyśmiewania się z czyjegoś błędu, czy przezwisk. Każdy występek jest natychmiast odsyłany do dyrektora po konsekwencje. Uczniowie muszą czuć się bezpiecznie by mogli uczyć się w atmosferze bezpiecznej do podjęcia ryzyka.

4/ Rozwieś prace uczniów w całej klasie, wszędzie. Ten punkt jest w miarę łatwy do realizacji, a jakże ważny. Prace uczniów na ścianach a nawet na suficie klasy pozwalają im czuć się „u siebie” – niech tworzą własne plakaty, plansze naukowe czy opisy/listy słówek/mapy itp. Uwidocznione myślenie pobudza kreatywność, to jest niezbity fakt.

Oparty na naukowych badaniach program nauczania społeczno-emocjonalnego („SEL = Social-Emotional Learning”), uczy dzieci umiejętności takich jak rozpoznawanie i reagowanie na emocje rówieśników oraz sposoby rozwiązywania konfliktów.

Szkoły promujące wszechstronną społeczno-emocjonalną naukę skupiają się na trzech strategiach:

  1. zmiana klimatu szkolnego poprzez odpowiednią dyscyplinę i większe zaangażowanie rodziny,
  2. bezpośrednie wdrażanie nauczania społeczno-emocjonalnego w podstawę programową,
  3. wprowadzenie społeczno-emocjonalnego podejścia do nauki do zajęć w klasie.

Warto o tym pamiętać rozmawiając o tym, jakiego rodzaju szkołę chcielibyśmy widzieć dla swych dzieci i wnuków w przyszłości.

Copyright © 2017-2018 oczkiemwedukacje.pl © 2017-2018 Wszystkie prawa zastrzeżone
%d bloggers like this: